Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PAWSOL z miasteczka Wejherowo. Mam przejechane 143424.75 kilometrów w tym 502.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PAWSOL.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 1023.00km
  • Czas 39:24
  • VAVG 25.96km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Sprzęt BH Carbon Classic
  • Aktywność Jazda na rowerze

BBT 2012

Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 12

Do tegorocznej edycji ultramaratonu Bałtyk-Bieszczady Tour przygotowania rozpocząłem na początku listopada 2011 roku. Spinning, basen, marszobiegi, ćwiczenia na górną część ciała wypełniały mi czas wolny. W połowie marca br. rozpocząłem treningi na rowerze. Zacząłem dojeżdżać do pracy do Gdyni. Codziennie 56 km oraz dodatkowo w weekendy jazdy na dłuższych dystansach. W sumie w okresie przygotowawczym pokonałem około 12500 km. Cel jaki mi przyświecał to skrócenie czasu przejazdu trasy 1008 km w stosunku do 2011 r. kiedy osiągnąłem czas 58:16 h.
25 sierpnia o godzinie 08.00 stanąłem razem z ponad 100 kolarzami na promie „BIELIK” na starcie honorowym do BBT 2012. Wystrzał armaty oraz syrena promu dały sygnał do rozpoczęcia ultramaratonu. Start ostry nastąpił z bazy kontenerowej. Wystartowałem o godz. 08.20. Na początku tempo było ostre. 35 – 38 km/h. Po kilku km moja grupa podzieliła się. Zwolniłem do
30-32km/h. Tym tempem razem z innymi kolarzami zaliczamy PK. Do pierwszego DPK nr 4 w
m. Kruszyniec na 306 km dojeżdżam o godz. 17.06. Posiłek, kąpiel, zmiana stroju na cieplejszy przystosowany do jazdy nocą i w drogę. Przez pierwsze 750 km trasa wiedzie po terenie płaskim. Jedynie narastające zmęczenie weryfikuje zawodników, którzy coraz dłużej popasają na PK. Dodatkowo padający deszcz spowalnia tempo jazdy. Pierwsza ulewa zaskoczyła nas przed Żyrardowem, gdzie na PK musiałem dłużej przebywać. Do DPK nr 10 Zajazd Viking Iłża docieram 26 sierpnia o godzinie 16.35. Już wówczas wiedziałem, że będę miał lepszy czas. Po zjedzeniu solidnego obiadu, kąpieli zmieniłem strój. Wyjeżdżam około godz. 20.00. Do PK w Nowej Dębie dojeżdżam o godz. 23.19 26 sierpnia. Po posiłku postanawiam zdrzemnąć się na godzinkę. Jak się później okazało to była tylko jedna godzina snu na całej trasie. Około godz. 01.00 27 sierpnia wyruszam w dalszą drogę. Zaczyna padać deszcz. Jazda nocą w deszczu nie należy do przyjemności. Tempo jazdy spada. Mokro i zimno. Przez Rzeszów przejechałem około godz. 04.00 – super ponieważ jedzie się przez centrum miasta – puste ulice. Do PK w Ustrzykach Górnych dojeżdżam o godz. 10.33. Zostało jeszcze około 45 km. Najtrudniejsze. Po drodze do mety trzeba pokonać trzy podjazdy – Żłobek, Czarna i Lutowiska. Przejazd 45 km zajmuje mi około 2:30h. Na metę w Ustrzykach Górnych dojeżdżam dokładnie o godzinie 13.00 27 sierpnia.
Czas brutto 52 godz. 40 min.
Czas netto 39 godz. 24 min.
Poprawiłem się o 5 godzin 36 min.
Jest to mój nowy rekord na tej trasie.

nr 0 Start ŚWINOUJŚCIE 25.08.12 r. 08.20
nr 1 PK 76 km PŁOTY 25.08.12 r. godz. 10.55
nr 2 PK 130 km DRAWSKO POMORSKIE 25.08.12 r. godz. 12.55
nr 3 PK 227 km PIŁA 25.08.12 r. godz. 16.15
nr 4 DPK 306 km Zajazd "Chata Skrzata" KRUSZYNIEC 25.08.12 r. godz. 17.06
nr 5 PK 381 km TORUŃ 25.08.12 r. godz. 23.19
nr 6 PK 426 km WŁOCŁAWEK 26.08.12 r. godz. 01.42
nr 7 PK 486 km GĄBIN 26.08.12 r. godz. 04.47
nr 8 PK 558 km ŻYRARDÓW 26.08.12 r. godz. 08.29
nr 9 PK 648 km HOTEL "WSOLA" WSOLA 26.08.12 r. godz. 13.40
nr 10 DPK 696 km ZAJAZD "VIKING" IŁŻA 26.08.12 r. godz. 16.35
nr 11 PK 800 km NOWA DĘBA 26.08.12 r. godz. 23.30
nr 12 PK 860 km RZESZÓW 27.08.12 r. godz. 04.00
nr 13 PK 904 km BRZOZÓW 27.08.12 r. godz. 06.25
nr 14 PK 955 km USTRZYKI DOLNE 27.08.12 r. godz. 10.33
nr 15 PK 1008 km META/ZAJAZD CARYŃSKA USTRZYKI GÓRNE 27.08.12 r. godz. 13.00


Kategoria BH Carbon, Maratony



Komentarze
arturbike
| 18:48 wtorek, 9 października 2012 | linkuj Pięknie, wynik imponujący. No to w przyszłym roku kolejne parę godzin trza urwać
pozdrower
focuscav
| 13:19 środa, 26 września 2012 | linkuj Gratuluję pokonania takiego dystansu!
Adi70
| 09:37 piątek, 21 września 2012 | linkuj witam i gratuluje dystansu ale jakby nie było doba ma 24 godziny i a tu wpisuje sie dystanse w takim wymiarze czasu po co tak bikestatowsiczów wprowadzac w kompleksy ...tak tylko w Chinach robią tzn robią z doby...2...
Tomassac
| 08:11 sobota, 15 września 2012 | linkuj Gratuluję poprawienia czasu przejazdu i to jeszcze w takiej pogodzie. Ja miałem lepszą, choć na tej samej trasie, bo jechałem dużo wolniej ;)
@cmabarowa: Łukaszu, uważam taki zapis za uprawniony, bo Bałtyk Bieszczady Tour rozgrywa się w formule Non stop. Czyli jeżeli nawet zawodnik prześpi się chwilę (albo 2 godziny) to jest to tylko odpoczynek, cały czas trwa wyścig. Ja też wpisałem BBT jako całość, inni rozbijali zapis na doby albo inne odcinki - można i tak, wolność jest.
waxmund
| 19:03 wtorek, 11 września 2012 | linkuj gratulację świetnego czasu :)

zapraszam do mojej bardzo obszernej relacji:
http://waxmund.bikestats.pl/808820,Baltyk-Bieszczady-Tour-2012.html
PAWSOL
| 15:59 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Dziękuje za gratulacje!!! Wynik byłby jeszcze lepszy,ale na trasie dwa razy zaskoczył nas deszcz. Jazda w deszczu zwłaszcza nocą nie należy do przyjemnych. Tempo jazdy znacznie spada. Uciąłem sobie tylko godzinkę drzemki na PK w Nowej Dębie.
Ale są tacy, którzy przejechali tą trasę z wynikiem 35h 19 min. Czyli jechali prawie bez przerw.
cmabarowa
| 08:33 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj Witam

Mam pytanie czy podczas przejazdu BBT spał Pan? bo jeśli tak (a nie wyobrażam sobie jechać i nie spać tyle czasu) to szczerze dla mnie jest to wpis łączony z kilku dni. Osobiście dla mnie kryterium przejechania jak największej ilości km jest doba - to ona ustala granice ile km zrobię. Pełen szacun za ukończenie BBT.

Pozdrawiam Łukasz
tombike
| 21:08 wtorek, 4 września 2012 | linkuj wielki szacun !!!!
przymierzam sie do tego wyzwania od kilku lat i szczerze podziwiam :)
gilanel
| 10:01 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj ..... dla mnie ci co przejadą BB to już nie ludzie ;-) ....... nie mam pojęcia jak można to przejechać ....
Szczere Gratulacje.... bardzo chciałbym BB przejechać... 160km/dzień to na razie mój szczyt
flash
| 17:49 sobota, 1 września 2012 | linkuj Gratuluję :)
MARECKY
| 11:58 sobota, 1 września 2012 | linkuj Piękny wynik :-). Gratulacje!
glazer3110
| 19:11 piątek, 31 sierpnia 2012 | linkuj Ogromne gratulacje:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!